OLED zgodnie z planem, Mirasol nadchodzi
Kilka tygodni temu na naszej witrynie zamieściliśmy felieton z prognozą rozwoju rynku ekranów w latach 2010-1016. Myślę, że wiele razy będziemy mieli okazję do niego wracać i weryfikować zamieszczone tam przewidywania. Już teraz możemy odnieść się do kilku zapowiedzi dotyczących lat 2010 i 2011.
W Berlinie, na IFA 2010 miały miejsce dwa szeroko relacjonowane wydarzenia dotyczące OLED-ów. Oficjalnie zadebiutował tablet Samsung Galaxy Tab. Ku rozczarowaniu wielu osób okazało się, że nie korzysta on z ekranu OLED, lecz z LCD. Gdyby Galaxy Tab bazował na ekranie OLED była by to miła niespodzianka o pozytywnym wydźwięku. Ale brak ekranu OLED nie powinien wywoływać uczucia zawodu. Realia są takie, że po prostu brakuje mocy produkcyjnych, że OLED jest nadal droższy i póki co jeszcze zużywa nieco więcej energii niż LCD. Samsung zapowiedział natomiast na IFA dalszy rozwój swojej oferty tabletów, a w poprzednich miesiącach zapowiedział też podwyższenie sprawności OLED-ów w najbliższych latach. Kiedy zaczynałem pracę nad tym tekstem chciałem napisać, że przed pojawieniem się kolejnych modeli tabletów Samsunga zapewne znowu pojawią się spekulacje dotyczące zastosowania w nich OLED-ów. Faktycznie takie spekulacje pojawiły się zaraz po IFA. No i nie trzeba było długo spekulować, bo nastąpiło też potwierdzenie planów. W prasie koreańskiej pojawiła się wypowiedź przedstawiciela Samsunga o planach wprowadzenia tabletów z ekranem Super AMOLED w połowie przyszłego roku.
Odbyła się też zorganizowana przez LG prezentacja prototypowych, 31-calowych telewizorów OLED. Demonstracja sama w sobie ciekawa, choć nie wnosząca niczego istotnego do naszej wiedzy. Natomiast przy okazji pojawiło się sporo plotek. Zależnie od źródła, jako datę rozpoczęcia sprzedaży 31-calowego telewizora OLED podano marzec, wiosnę lub połowę 2011 roku. Pojawiła się też plotka o cenie równej 9.000 dolarów. Rozważania, który termin okaże się prawdziwy i jaka będzie cena telewizora są jednak przedwczesne i w gruncie rzeczy mało istotne. Natomiast z IFA wypłynęła też inna informacja - znacznie ciekawsza - jakoby w 2011 miała ruszyć fabryka LG pracująca na taflach 5.5 generacji i jakoby na niej miały być produkowane telewizory. Potwierdzenie tej informacji było by wielką niespodzianką. Obecnie jedynie Samsung ma poważną fabrykę OLED-ów. Nawet ona pracuje na małych taflach. Inwestycyje rozpoczęły też LG, AU Optronics, Chimei Innolux. Te trzy firmy powinny uruchomić nowe, komercyjnie działające linie produkujące OLED-y już za kilka miesięcy. Poważnie trzeba też traktować plany produkcji OLED-ów w Chinach (firmy Visionox, Tianma). Wszystkie wymienione inwestycje dotyczą jednak fabryk maksymalnie 4.5 generacji. Oficjalnie wiadomo też, że Samsung już inwestuje w linie produkcyjne OLED 5.5 generacji. Do niedawna mówiło się, że LG uruchomi linie 5.5 generacji w 2012 roku. Gdyby faktycznie doszło do uruchomienia przez LG produkcji telewizorów OLED na liniach 5.5G już w 2011 roku, oznaczało by to znaczne przyspieszenie w stosunku do niedawnych prognoz.
Napisałem w felietonie, że rok 2011 będzie przełomowy dla ekranów refleksyjnych i transfleksyjnych. Jak na razie wszystko zmierza ku materializacji tej prognozy. LG zapowiada produkcję e-papieru w dwóch wersjach już za kilka miesięcy. Mowa o giętkim 19-calowym ekranie monochromatycznym i kolorowym, sztywnym ekranie 9,7 cali. Z jednej strony nowy konkurent na rynku to ważny czynnik. Z drugiej strony ekrany LG aż tak bardzo nie odbiegają od znanych już rozwiązań E-Ink stosowanych w czytnikach e-booków. Dużo więcej oczekuję po ekranach Mirasol. Chociaż wciąż opieramy się tylko na plotkach i na ogólnikowych zapowiedziach przedstawicieli Qualcomm'a, to jednak moim zdaniem szykuje się mocne wejście tej technologii na rynek. Jako ekran czysto refleksyjny Mirasol nie jest rozwiązaniem uniwersalnym i w zasadzie nadaje się tylko do urządzeń przenośnych, ale na swoim polu może być bardzo mocnym graczem. Trzeba przy tym pamiętać o bardzo istotnym fakcie, czyli o tym, że Qualcomm już dawno zainwestował w fabrykę do produkcji ekranów Mirasol. Istniejąca fabryka to inwestycja joint venture zrealizowana wspólnie z Foxlinkiem. Dla firm, które chcą eksperymentować z Mirasol dostępne są egzemplarze testowe. Według anonimowych źródeł, na które powołuje się Digitimes (zazwyczaj dobrze zorientowany i wiarygodny), Qualcomm już znalazł odbiorcę na bardzo duże ilości swych ekranów i planuje zainwestować 2 miliardy dolarów w nową, większą fabrykę Mirasol. Fabryka ta miała by rozpocząć produkcję na początku 2012 roku.
Tyle bieżących doniesień. Najprawdopodobniej w najbliższych miesiącach pojawią się dalsze informacje. Myślę, że usłyszymy sporo o produkcji uruchamianej jeszcze w roku 2011. I jak sądzę w grę wchodzą nie tylko te technologie, które tu wymieniłem. (GS)