Uzupełnienie winylowych statystyk za rok 2010
Kilka tygodni temu pisałem o statystykach sprzedaży płyt winylowych w roku 2010. Teraz mogę dodać trochę uzupełniających informacji.
Przede wszystkim dane z rynku brytyjskiego. Rok 2010 wypadł w UK blado, ale na szczęście są pewne pozytywy. Całościowy wynik zepsuł regres na rynku singli. Sprzedaż singli 12-calowych spadła (w porównaniu z rokiem 2009) ze 110 na 67 tysięcy, a sprzedaż 7-calowych z 222 na 152 tysiące. Na szczęście trochę wzrosła sprzedaż longplejów: z 219 na 234 tysiące. Już zwracałem uwagę na zmianę struktury rynku winylowego. Jak widać zwiększanie udziału płyt długogrających kosztem singli postępuje coraz głębiej.
Wspominałem o obiecującym początku bieżącego roku na rynku japońskim. W międzyczasie do wyników sprzedaży za styczeń i luty doszły wyniki za marzec i kwieceń. Pomimo trzęsienia ziemi i tsunami tendencja jest nadal pozytywna. Sprzedaż za cztery miesiące osiągnęła 54 tysiące. W analogicznym okresie ubiegłego roku nie sprzedano nawet połowy tej ilości. Co prawda japoński rynek winylowy skurczył się wcześniej do wyjątkowo niskiego poziomu, ale po ubiegłrocznym minimalnym wzroście, teraz widać szanse na wyraźniejsze odbicie w górę.
Ani Wielka Brytania, ani Japonia nie mają na rynku winylowym takiego znaczenia jak USA i Niemcy. Najnowsze statystyki mają jednak optymistyczny wydźwięk. Co prawda wydaje się, że rynek DJ-ów mocno podupadł i nadal się kurczy, ale longpleje sprzedają się coraz lepiej we wszystkich ważnych krajach. Poza tym możemy być pewni, że motorem tego wzrostu jest rynek audiofilski. To nawet nie jest kwestia samego wyczucia. Widać to wyraźnie po repertuarze sprzedawanym na LP. Rynek płyt winylowych ma jak widać zapewnioną przyszłość na najbliższe lata. Osobiście jestem bardzo ciekaw czy uda się jeszcze powiększyć sprzedaż LP, czy może już osiągnięty został maksymalny pułap. (GS)